poniedziałek, 21 stycznia 2008

walka nie tylko boxerska :]

dymek

haha

dno :(

góra:)

wyrko (mało wygodne:))

no to zdrówko

a teraz w prawo ;]

takiej to dobrze :)

co, what, szto eta rakieta :)

mała rozmowa

drinka 37 :)

w szklance jest tylko soczek :)

niech ktoś zadzwoni :(

to ja zadzwonie :)

jakie to bleeeeeeee :]

fajeczken pokojen

gość specjalny

uśmiech ....

uśmiech ....


a teraz anface

coca + ......... + lodzik

nakrycie

sto......liczek :]

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

... a mnie tam nie było... ;(

Anonimowy pisze...

Dubiś to następnym razem będziemy tak kombinować żebyś akurat był w Koninie. Ale wierz mi to była baaardzo nieplanowana imprezka :)) No ale fakt faktenm że było wesoło ;)

JaKfOt pisze...

oj bylo wesoło było :) potwierdzam :)